Dzieci i Młodzież ze Świtlicy "Maciejki" na obozie wakacyjnym!

OBÓZ PARAFIADOWY
ZE ŚWIETLICY "MACIEJKI" W TRZEBNICY
OSIECZNA 15-26 sierpnia 2011 r.

http://www.boromeuszki.pl/maciejki.html

 

Fundusz Pomocy Dzieciom i Młodzieży im. Matki Bożej z La Salette po raz kolejny dofinansował:
Obóz Parafiadowy dla dzieci i młodzieży ze Świetlicy „MACIEJKI”, który rozpoczął się w dniu 15.08. 2011 r.

W obozie uczestniczyło 37 osób - dzieci i młodzież, uczęszczające w czasie roku szkolnego na Świetlicę Profilaktyczno-Wychowawczą „Maciejki”, przy klasztorze Sióstr Boromeuszek w Trzebnicy, w wieku 7-19 lat.

Wychowawcy realizujący program obozu starali się zaspokoić podstawowe potrzeby psychiczne i emocjonalne swoich podopiecznych, takie jak:

-         potrzeba bezpieczeństwa,

-         potrzeba kontaktów społecznych,

-         potrzeba poznawcza,

-         potrzeba akceptacji.

Głównym celem programu wychowawczego było wyrobienie w dzieciach właściwych umiejętności psychologicznych i społecznych, a także uwrażliwienie ich na zagrożenia związane z problemem alkoholizmu, narkomanii i innych uzależnień. Dzieci poznawały swoje prawa i obowiązki wobec siebie i innych ludzi. Uczyły się odpowiedzialności za własne decyzje. Poznawały także zasady życia w grupie. Każde pozytywne doznanie, pozwala dzieciom doświadczyć pozytywnych aspektów życia, co pozwala w lepszej ich socjalizacji. W czasie trwania obozu dzieci przebywały w grupach rówieśniczych, co zwiększało ich poczucie bezpieczeństwa i dawało duże możliwości rozwoju.

Dzieci zdrowe miały także okazję integrować się z dziećmi niepełnosprawnymi i mającymi różne zaburzenia zachowania, uczą się akceptacji dzieci z różnymi deficytami, zaś dzieci niepełnosprawne miały możliwość rozwoju swoich umiejętności społecznych i uczenia się pozytywnych zachowań od dzieci zdrowych.

Program kładł szczególny nacisk na:

-         profilaktykę uzależnień,

-         pozytywną modyfikację postaw społecznych dzieci,

-         rozwijanie postaw asertywnych,

-         kształtowanie umiejętności komunikacyjnych,

-         socjalizację dzieci niedostosowanych społecznie,

-         wyuczenie nawyków higienicznych (niektóre dzieci są zaniedbane także pod tym względem),

-         kształtowanie wzorców zdrowego stylu życia i spędzania wolnego czasu,

-         wzmacnianie poczucia własnej wartości i poznawanie swoich mocnych stron,

-         uczenie gdzie mogą szukać pomocy i wsparcia.

W tym roku odpoczywaliśmy w miasteczku Osieczna, które  wkomponowane jest w atrakcyjne tereny Pojezierza Świerczyńsko – Wojnowickiego  z dwunastoma jeziorami. Mieszkaliśmy w Ośrodku Wypoczynkowo – Szkoleniowym, nad jeziorem Łoniewskim.

Prawie przez cały czas obozu była piękna pogoda, więc staraliśmy to wykorzystywać i jak najwięcej czasu spędzać na świeżym powietrzu. Bardzo często bywaliśmy nad jeziorem, dzieci chętnie kąpały się w jeziorze i uczestniczyły w różnych zabawach w wodzie i na plaży, m.in. siatka plażowa, odbijanie piłki w wodzie, budowa rzeźb z piasku, zawody sportowe na plaży itd. Zwłaszcza gry zespołowe i wspólne tworzenie różnych budowli z piasku -oprócz rozwijania talentów i aktywnego spędzania czasu na świeżym powietrzu-uczyły dzieci współpracy w grupie, wzajemnej integracji dzieci niepełnosprawnych z dziećmi zdrowymi, co jest bardzo korzystne dla nich wszystkich.

W pierwszym dniu odbył się pogodny wieczór z przedstawieniem nazw grup i występami (w różnych ciekawych strojach), przygotowanymi przez poszczególne grupy-wszyscy nieźle się bawili.

Mieliśmy też możliwość pływać kajakami, łódką i rowerkami wodnymi. Była to dla naszych dzieciaków wielka atrakcja, gdyż większość z nich pierwszy raz w życiu korzystała z takich sprzętów. Jest to też bardzo ważne dla dzieci z rodzin dysfunkcyjnych, gdyż takie atrakcje pomagają im przezwyciężać lęki i budować poczucie własnej wartości-będą mogli pochwalić się przed rówieśnikami, że nie są gorsze od nich, że tak jak inni mogły przeżywać takie wakacyjne atrakcje. Jak przystało na Parafiadowy Obóz – codziennie rano, zaraz po pobudce, wszyscy uczestnicy obozu brali udział w rozgrzewce, prowadzonej na pobliskim boisku przez animatora sportowego.

Codziennie też uczestniczyliśmy w Eucharystii. Do każdej Mszy św. przygotowywaliśmy się, ucząc się nowych piosenek, układając Modlitwę Wiernych i przygotowując Czytania liturgiczne i Psalmy. Ponieważ pogoda nam sprzyjała, mogliśmy uczestniczyć we Mszy św. na świeżym powietrzu, przy naszym Ośrodku.

Uczestniczyliśmy także w  Eucharystii w Sanktuarium Matki Bożej Bolesnej przy klasztorze Ojców franciszkanów w Osiecznej. Po Mszy św. zostaliśmy oprowadzeni po klasztorze i kościele i poznaliśmy historię cudownego Obrazu Matki Bożej. Ojcowie franciszkanie pozwolili nam przygotować Liturgię i było to dla dzieci wielka radością, że mogły także w Sanktuarium śpiewać i przeczytać Czytania Liturgiczne.

Uczestnicy kolonii mogli zapisać się do trzech grup tematycznych: artystycznej, sportowej i terenowej. Jak nazwy wskazują- dzieci zajmowały się w tych grupach rozwijaniem talentów plastycznych, muzycznych, sportowych i mogły zwiedzać wiele ciekawych miejsc w okolicy. Była okazja, żeby pooglądać słynne wiatraki z XVIII wieku, te drewniane budowle były świadkami zaciętej bitwy, która została stoczona pod ich skrzydłami 11 stycznia 1919 roku, nazywanej "Bitwą pod Wiatrakami" z pruskim najeźdźcą, bitwy wygranej przez powstańców z Osiecznej, Krzywinia i Śmigla. Uczestnicy mogli tez popatrzeć na okolice z wieży widokowej „Jagoda” i zobaczyć XV wieczny zamek - w stylu neorenesansowo-secesyjnym w Osiecznej, który obecnie jest siedzibą Szpitala Rehabilitacyjno-Leczniczego dla Dzieci i Młodzieży. Odwiedzili też oni cmentarz protestancki z XVIII wieku, gdzie zapalili znicz i pomodlili się za zmarłych, a także zwiedzili rynek i zobaczyli ponad półwiekowy dąb, upamiętniający Jana Pawła II.

W czasie obozu były też przeprowadzone zajęcia związane z profilaktyką uzależnień, z tym tematem połączony był też konkurs plastyczny i każda z grup przygotowywała scenki, mające pokazać jak postępować i jak spędzać wolny czas, żeby się nie uzależnić i nie ulec namowom rówieśników.

Dużą radością dla dzieci była też wycieczka do Gostynia, gdzie mogliśmy pomodlić się na Świętej Górze-w Sanktuarium Matki Bożej, a kleryk Zgromadzenia Księży Filipów oprowadził nas po kościele i krypcie i opowiedział historię tego miejsca. Potem pojechaliśmy do Rydzyny, gdzie przewodnik oprowadził nas po zamku, który kiedyś był siedzibą króla Stanisława Leszczyńskiego i książąt Sułkowskich. Mogliśmy zobaczyć salę balową, salę morską, zbiory przyrodnicze (m.in. kolekcję motyli tropikalnych, trofea łowieckie). Po zwiedzaniu Zamku pooglądaliśmy sobie miasteczko Rydzynę i wróciliśmy do Siecznej, gdzie czekała na nas smaczna obiadokolacja.

Dwukrotnie też mieliśmy dyskotekę, na której większość dobrze się bawiła-i nawet duża różnica wieku między uczestnikami nie przeszkadzała.

W trakcie obozu każdy z uczestników miał sprawiać miłe niespodzianki dla wylosowanego „Cichego Przyjaciela”, w ostatni wieczór okazało się kto komu anonimowo sprawiał niespodzianki i podrzucał maleńkie prezenciki – wszyscy oficjalnie się powitali i było wiele radości. Tego wieczoru był czas na rozdanie nagród i dyplomów i wzajemne okazanie sobie wdzięczności. Nastąpiło też ogłoszenie wyników konkursu czystości i z zawodów sportowych. Komisja czystości, składająca się z wychowawcy i dwojga uczestników, codziennie sprawdzała czystość i porządek w domkach-wygrała grupa starszych chłopców (nawet panie z SANEPiD-u były zaskoczone, że taki porządek był w pokojach).

Czas szybko biegnie i trzeba było zakończyć obóz.

Jesteśmy wdzięczni wszystkim naszym Dobroczyńcom, organizacjom i osobom prywatnym, dzięki którym dzieci mogły wypocząć i przeżyć tyle radości – no i oczywiście Bożej Opatrzności!

s. Macieja Miozga

D Z I Ę K U J E M Y !